Na stronie Money as debt pojawiło się polskie tłumaczenie znanego filmu animowanego o mechanizmie, który doprowadził do pęknięcia banki kredytowej. Jako, że takie rzeczy zawsze warto dalej rozpowszechniać wszelkimi możliwymi kanałami, zamieszam film na stronie. Warto poczekać również na "po słowie" tłumacza, z którym się jak najbardziej zgadzam.
[youtube:http://www.youtube.com/watch?v=nVK00HAFsV0]
[youtube:http://www.youtube.com/watch?v=3KAMhKaqnuI]
przyłączam się do gratulacji
OdpowiedzUsuńA dziękuje
OdpowiedzUsuńniestety gazeta.pl wzięła artykuł bez pozwolenia.
Zgodziłem się tylko na bezpłatne linkowanie i tylko w lutym.
ale linkowanie a nie publikowanie na ich stronach
Cóż sprawę chyba zostawię, bo rozgłos będzie mi potrzebny w najbliższych miesiącach.
PS. w komentarzach już zostałem nazwany baranem... :)
...czyli ukradli. Ja bym im nie odpuścił.
OdpowiedzUsuńWlasciwie to fragment "Kontrolera finansowego i blogera gospodarczego poprosiliśmy o wyjaśnienia" wzbudzil moje podejrzenia ale uznalem ze moze rzeczywiscie sie miedzy soba dogadaliscie :)
OdpowiedzUsuńA co do "kradziezy" to za przyklad moze posluzyc anegdota opowiedziana przez najblizszego przyjaciela Miltona Friedmana (nazwiska nie pamietam niestety) ktory mial objekcje co do nieautoryzowanego uzywania swoich prac przez innych. Milton odpowiedzial mu ze wlasciwie powinien sie cieszyc wszak dzieki temu jego filozofia trafi do szerszego grona odbiorcow :)
OdpowiedzUsuńTo tylko potwierdza moje opinie że na wielu blogach można szybciej znaleźć ciekawe informacje niż na wielu portalach.
OdpowiedzUsuńAdamie upomnij się o swoje. Z pewnością ten co dokonał plagiatu dostał od gazety.pl za to wynagrodzenia
Ja jestem gazecie wdzięczny.
OdpowiedzUsuńDzięki niej znalazłem tego bloga.
Enitaplap.
OdpowiedzUsuńWitaj zatem :)
zapraszam do czytania archiwum.. wiele wpisów ma podłoże w starych wpisach. proponuje zacząć od "Najpopularniejszych (znajdziesz na górze)". Dobrze by było cofnąć sie do momentu gdzie pisałem o ropie. bede tez ten temat kontynuował.
Ten filmik w bardzo wdzięczny sposób pomija kwestię tempa emisji pieniądza i zmian stóp procentowych. Wychodzi na to, że to "spekulanci"...
OdpowiedzUsuńNa litosc boska brocki !!! OBIEKCJE !!!!
OdpowiedzUsuń