Greków niewątpliwe czeka raz obcięcie rozdmuchanych wydatków, a dwa zwiększenie podatków. Zobaczmy Jakie Grecy ponoszą te podatki i czy jest co zwiększać:
Podatek od osób fizycznych
Dochody osób fizycznych podlegają w Grecji opodatkowaniu po przekroczeniu tzw. kwoty wolnej od podatku. Dla pracowników zatrudnionych na podstawie umów o pracę oraz dla dochodów emerytów i rencistów wynosi ona 12 tys. euro rocznie. Dochody osób samo zatrudnionych są zwolnione z podatku do kwoty 10,5 tys. euro. Dalej jak w tabelce
| Stawka podatku % | podstawa opodatkowania (EURO) |
|---|---|
| 0 | 1 - 10,500 |
| 15 | 10,501-12,000 |
| 25 | 12,001-30,000 |
| 35 | 30,001-75,000 |
| 40 | 75,001 i wiecej |
Podatek od towarów i usług
Podstawowa stopa VAT w Grecji wynosi od 1 kwietnia 2005 r. 19%. Obniżona stawka 4,5 %. ma zastosowanie do: gazet, czasopism, Książek, biletów do teatru. Obniżona stawka 9 %. obejmuje towary i usługi uważane za niezbędne do życia: świeże produkty żywnościowe, lekarstwa, prąd elektryczny, usługi transportowe, niektóre usługi określone jako profesjonalne. Wszystkie wymienione wyżej stawki VAT podlegają redukcji o 30 %, jeżeli towary lub usługi są dostarczane podatnikom mającym siedzibę lub miejsce zamieszkania na wyspach Dodekanezu i innych wyspach Morza Egejskiego.
Akcyza
Podatek akcyzowy jest nakładany w Grecji na kilka produktów importowanych i krajowych. Należą do nich: niektóre artykuły rolne, alkohol, wyroby tytoniowe i tytoń, paliwa pochodzenia elektrochemicznego, samochody. Stawka akcyzy wynosi od 10% do 75 %. i jest uzależniona od rodzaju towaru i ceny detalicznej. Akcyza od samochodów niekiedy może sięgać nawet 200 %. ceny.
Podatek lokalny
Od nieruchomości płacony jest w Grecji raz w roku podatek lokalny, który wynosi od 0,025% do 0,035 % tzw. obiektywnej wartości gruntu lub budynku, którą moŜna porównać do wartości rynkowej. Wysokość konkretnej stawki zaleŜy od prefektury, w której połoŜona jest dana nieruchomość.
Podatek od nieruchomości
Właściciele nieruchomości - zarówno osoby fizyczne, jak i prawne - płacą podatek z tego tytułu w wysokości 0,7% wartości rynkowej nieruchomości. Na potrzeby obliczenia podstawy opodatkowania pomniejsza się jednak wartość rynkową o 200 tys. euro. Z podatku od nieruchomości zwolnione są budowle należące do przedsiębiorstw: przemysłowych, wydobywczych, prowadzących kamieniołomy, handlowych, rolnych, hodowli bydła, hotelowych. Warunkiem jest, aby owa nieruchomość była uŜywana doprowadzenia działalności produkcyjnej lub handlowej. Podatku od nieruchomości nie płacą teŜ podmioty państwowe, organy publiczne, kościoły, klasztory, kluby sportowe oraz fundusze lub organizacje świadczące usługi z zakresu ubezpieczenia społecznego. Nabywanie nieruchomości
Nie trzeba być specem od podatków, żeby zauważyć że Grecy nie płacą ich prawie wcale. Wysokie kwoty zwolnienia od podatków, praktycznie żadnych podatków od nieruchomości, wyspy prawie że zwolnione z podatku, na prąd obniżony VAT... Hmmm co oni tam płacą?
Ciekawa obserwacja. Według teorii obniżanie podatków wpływa bardzo dobrze na aktywność gospodarczą i konkurencyjność gospodarek. Patrząc jedna na deficyt handlowy widzimy, że Grecja więcej importowała więcej jak eksportowała o jakieś 25 mld Euro w 2008 roku, co stanowi aż 13,8 procent PKB !!! Czyli nie wystarczą niskie podatki żeby rosła produktywność! W sumie nic nam do tego.. Grecy jeżeli nie chcą pracować to niech nie pracują.. ich sprawa.. w końcu kto powiedział, żeby do życia były potrzebne nie wiem ile dóbr materialnych. Z tym że Grecy mimo, że podatki mają śmiesznie niskie, to chcą otrzymywać socjal na niemieckim poziomie... choć sami Grecy mają inny na to pogląd. Oddajmy głos sympatycznemu Grekowi z artykułu, który kiedyś linkowałem:
- Niemiec to jest robot. Wstaje o szóstej, jedzie do pracy, upija się zgodnie z kalendarzem, raz w tygodniu. A wiesz, kto to jest Grek? Grek to dobra zabawa, przyjaciele, rodzina. Ja zawsze po pracy spotykam się z przyjaciółmi. Siedzimy, gadamy, odwiedzamy się nawzajem. A Niemiec, czytałem o tym w gazecie, nawet u swoich sąsiadów nie bywa w domu. Jakbym chciał być Niemcem, tobym się przefarbował na blond i zaczął wstawać o szóstej. Ale nie chcę. I niech oni się wreszcie odpieprzą od nas i naszej gospodarki!
Osobiście chciałbym żeby Niemiaszki zrzuciły się na Grecję.. Chciałbym jeszcze w tym roku pojechać na kolejną wyspę, a bez bailoutu na pewno podniosą podatki i już to nie będzie tak atrakcyjne miejsce.
Tym bardziej, ze to przecież tak niewielka kwota w całym długu Eurozony.
A tak to wakacje będą tanie i się uspokoi na chwile towarzystwo detonujące dług na pozostałych krajach PIIGS
[youtube:http://www.youtube.com/watch?v=DDHW8bsHB0w]
HT Piotr Draus














