wtorek, 27 listopada 2012

Syzyf

Już hipokrytkyka polityczna nam pokazała, że umowy śmieciowe są wyzyskiem i uciskiem, chyba że chodzi o zatrudnianie ludzi w pewnej kawiarni na Nowym Świecie. Teraz NSZZ Solidarność przypomina na billboardach, że dobrowolne umowy pomiędzy ludźmi to wyzysk i SYF:


Rozsądek jednak w narodzie nie ginie, bo przysłuchując się rozmowom na przystanku naprzeciwko tego billboardu tak zwanych "blue collar", kilka razy już słyszałem, że "lepiej niech się wezmą za święte krowy co po czterdziestce są na emeryturze". Prawda, że budujące? I to z prawdziwego życia wzięte.


Cóż.. Solidarność zbiera granty rządowe jak leci na takie akcje jak hiperwyzysk.pl, to może taki mises.pl w końcu się przełamie i zamiast akademicko roztrząsać XIX wieczne systemy monetarne sfinansuje z jakiegoś grantu powieszenie takiego plakatu



Efekt byłby znacznie większy, niż wydanie książki, zacnego skądinąd pana Heydla.


[youtube:http://www.youtube.com/watch?v=cghC95SZVdI&feature=related]

10 komentarzy:

  1. Wczoraj w Wydaniu Głównym Kontestacji, w związku z promocją powstającej Partii Libertariańskiej padł pomysł, aby rozpocząć kampanię promującą umowy zlecenia i umowy o dzieło. Taką akcję mogłyby poprzeć think tank jaki Instytut Misesa oraz Centrum Adama Smitha oraz radio kontestacja.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Taaa, po ostatnich wyczynach 'Solidarności' zastanawiam się jak to możliwe że miała ona takie zasługi w walce z systemem socjalistycznym.

    OdpowiedzUsuń
  3. @nightwatch:"zasługi w walce z systemem socjalistycznym"

    To proste. Ten system był tak "bezsensowny"(patrz Bareja), że przeciwko niemu w jednym szeregu stanęli katolicy, ateiści, republikanie, monarchiści, robotnicy i "niebieskie ptaki". A potem, to już każdy ciągnął w swoją stronę (i tak jest do dziś:)

    OdpowiedzUsuń
  4. @nightwatch: Przeczytaj słynne "postulaty sierpniowe" i przemyśl jeszcze raz, czy Solidarność rzeczywiście walczyła z socjalizmem...

    OdpowiedzUsuń
  5. @mareq:"czy Solidarność rzeczywiście walczyła z socjalizmem"

    Oczywiście, że nie ("socjalizm tak, wypaczenia nie":). Na pewno walczyła z PRL-owską władzą o "rozluźnienie totalitaryzmu" i to wystarczyło.
    Tak na marginesie, to czemu miałaby walczyć z socjalizmem? Żeby wprowadzić kapitalizm? To byłoby śmieszne. Pracownicy najemni zawsze walczą z pracodawcami o własne interesy. Tak też jest teraz w prawie każdym europejskim kraju, ale chyba widać różnicę pomiędzy socjalizmem PRLu a współczesnym socjalizmem europejskim.

    OdpowiedzUsuń
  6. @ HeS
    "...ale chyba widać różnicę pomiędzy socjalizmem PRLu a współczesnym socjalizmem europejskim.

    He, he, he..., na razie jeszcze widać ;). Ale co będzie, jeśli skończy się kasa ?

    OdpowiedzUsuń
  7. http://www.adamduda.pl/2010/08/30/postulaty-sierpniowe/

    OdpowiedzUsuń
  8. @AAA222:"Ale co będzie, jeśli skończy się kasa ?"

    To samo co w PRLu. Nie mam złudzeń. Zresztą widać nadciągający totalitaryzm w wydaniu europejskim. W/g mnie znowu katolicy/ewangelicy, ateiści, ... staną razem przeciw władzy Komisji Europejskich (to one mają władzę) i Unia się rozleci, bo nie ma takiej siły jak komuniści w Korei Północnej. Już zaczyna brakować pieniędzy. W budżecie Unii za 2012 rok zabrakło ~10 mld Euro.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspomnieni "blue collar" dobrze prawili tylko co ma zrobić biedna Solidarność - sama zaatakować duża cześć swoich członków ( górnicy) oraz tych co obecnego systemu wraz z umowami śmieciowymi pilnują ( policja i generalnie cała mundurówka )

    Ten nacisk powinien iść od nas - czyli większości bez przywilejów. Niestety większość jak to większość w większości składa się z bezrefleksyjnych ( dla mnie sorry) dojnych krów ( dla rządu) .
    Dlatego też pewnie trzeba poczekać parę latek i
    http://www.youtube.com/watch?v=HQUXmJX0KJA

    OdpowiedzUsuń
  10. Panowie
    Czy wszystkie blondynki są mało inteligentne?

    A propo "szkodliwości" ZZ.
    Czytając wasze komentarze przypomina mi się "Ziemia Obiecana" Wajdy. Dodatkowo kadry z tego filmu zostały wzmocnione przez ostatnie informacje z Bangaldeszu gdzie zgineło w pożarze ponad setka osób w szwalni.
    I TO JUŻ NIE BYŁ FILM

    I a propo szkodliwości ZZ.
    Historia z Syzyfem to tak naprawde wg mnie walka o wpływy. Jeśli wszyscy w danej firmie pracują na "umowy śmieciowe" to nie ma w oparciu o kogo stworzyć ZZ. A jak są ludzie na etatach. TO już może pojawić się w takiej firmie ZZ i oczywiście Pan Przewodniczący.
    Przykład X związków zawodówych i X przewodniczących w kopalniach.

    Najważniejszy jest BALANS. Jeśli wahadło w którąś strone za bardzo się przechyli to zawsze dla wszystkich w dłuższej prespektywie kończy się to źle.

    OdpowiedzUsuń

Rewolucje

Wyrażenie "rewolucja" ma dość krótką historię, bo po raz pierwszy zaczęto go używać na określenie rewolucji w 13 koloniach angiels...