Ceny w NBP 20.03.2009

Ceny w e-numizmatyce tego samego bielika...
To jest bardzo interesujące... cena w sklepie internetowym jest wyższa od urzędowej ceny w Narodowym Banku Polskim z certyfikatami pochodzenia i pewnością bezpieczeństwa transakcji.
Wniosek jest jeden. Trzeba sprawdzić czy bieliki w NBP w ogóle są ;)
To zupełnie jak z paliwem w PRL... cena urzędowa była, ale paliwa nie było.
HT MM

Dobre! Gdzieś czytałem że za naszym orłem trzeba się nieźle nastać w kolejkach i to jeszcze w czasach przed kryzysem . Może stąd ta różnica cen? Podobno kase trzeba było mieć ze sobą, żadne tam przelewy i karty kredytowe tylko kulturalnie wpłacić u pani urzędniczki/pana urzędnika w okienku. Poza tym zawsze się zastanawiałem skąd oni biorą te horrendalne koszty bicia monety? Chyba wliczony jest w to czas pracy okienka.
OdpowiedzUsuńDokładnie jest tak jak piszesz. Chciałem kupić bieliki pod koniec października, smutny pan w oddziale NBP powiedział "proszę dzwonić za dwa tygodnie". Po dwu tygodniach stwierdzi ze bielików w tym roku nie będzie, i wtedy dałem sobie spokój.
OdpowiedzUsuńJak jest teraz - nie wiem, ale różnica cen wskazuje że pewnie znowu puste haki.
1,5 miesiąca temu i jakieś 2 tygodnie temu próbowałem dostać bielika w dwóch oddziałach NBPu w południowej Polsce. W jednym oddziale były jedynie 1/10 uncji w drugim zupełnie nic.
OdpowiedzUsuńPonadto panie wykazywały dużą niechęć jeśli chodzi o udzielanie informacji w sprawie sprzedaży złota. W przeciwieństwie do zainteresowania w chwili kiedy wspomniałem o chęci sprzedaży.
Wnioski nasuwają się same.
NF-S
Kupowałem bieliki w listopadzie. Bez problemu, bez kolejki za 2325,08 PLN :) Jak jest teraz? Nie wiem.
OdpowiedzUsuńTak czy inaczej na złocie szykuje nam się piękna banieczka
OdpowiedzUsuńBańka to dopiero urośnie. Sądzę że ryzykownie obstawiać jest teraz korektę. Potencjał spadkowy jest niewielki a potencjał wzrostu duży.
OdpowiedzUsuńZ duzym rozbawieniem sledze ceny zlota w e-numizmatyce. Najbardziej bawi mnie ich sposob nalicznia marz. Zamiast uczciwie przyznac sie, ze marze sprzedazy rosna do kilkunastu procent, to oni utrzymuja je na niezmienionym poziomie i odbijaja sobie potem na "koszcie bicia". Na poczatku koszt bicia dla Krugerranda byl 3%, ale potem widac afroafrykanie w RPA sie zbuntowali, bo wzrosl do 7%. Za to pare miesiecy temu skup w tym sklepie byl bez marzy. Potem jakby wstydliwie wprowadzili 3% , a w koncu przestali sie krygowac i doszli do 7% na monetach i 10% na sztabkach. W sumie spread na Krugerrandzie dochodzi wiec teraz do 20% i bardziej oplaca sie go sprzedac w NBP niz u nich.
OdpowiedzUsuń@huzarus: Obecnie marża na monetach sięga nawet 15-16%. Marża jest po prostu mechanizmem rynkowym w przypadku gdy mechanizm "price discovery" szwankuje. Bywały czasy gdy marża przewyższała oficjalną cenę złota kilkukrotnie.
OdpowiedzUsuń-------
@solaris: na złocie szykuje nam się piękna banieczka Złoto liczone w dolarach 2009 nie jest nawet w połowie swojego piku trzydzieści lat temu. Gdzie niby ma być ta bańka?
Hello to all ! Great site. I am new here greetings to all from Poland.
OdpowiedzUsuń