poniedziałek, 19 kwietnia 2010

Skandal !!! Mega przekręt !! Czyli dzieci NEO na tropie afery milenium

Nie wiem czy szanowni czytelnicy wiedzą, ale po internecie przesuwa się kolejna fala ekscytacji rzekomym przekrętem, który ma polegać na "oddaniu w obce ręce gazu za bezcen". Tym razem zapalnikiem był artykuł na onecie napisany w stylu pierwszego artykułu na salonie.  Wybuch ja zwykle nastąpił na wykop.pl :



Skandal !!! Nasze władze oddają prawie za darmo polskie złoża gazu Amerykanom


Zniknięty tekst z Onetu. I nie tylko


Władze sprzedały amerykańskim koncernom gaz łupkowy za bezcen


Te linki spowodowały niesamowitą lawine odnośników do mojego wpisu na ten temat:


Łupki a łupienie Polski


Z różnych for, blogów, samego wykopu, maili etc.  Wszedłem sobie na niektóre linki i tylu przekleństw, złości i chęci chwytania za kosy dawno nie widziałem :)


Tym razem skandal wybuchł dodatkowo z tego faktu, że rzeczony artykuł na onecie zniknął. Tłum nie przyjmuje do wiadomości, że zniknął, gdyż były w nim same bzdury, lecz dlatego, że układ zataja kradzież stulecia.


Jakoś nikt nie chce czytać prawa górniczego, oraz zauważyć prostego faktu że:




  • Kopaliny były, są i będą państwowe

  • Sprzedaje się poprzez pobieranie opłat za użytkowanie górnicze, opłat eksploatacyjnych, opłat koncesyjnych, nakładania akcyzy i innych podatków

  • Licencje sa czasowe,

  • Gaz wydobyty w Polsce, jest sprzedawany polskim sieciom przesyłowym, bo niby komu ma być sprzedwany?? Cysternami ma być wożony do USA?

  • Cena jest regulowana

  • Państwo tworzy system prawny i może w dowolnej chwili wycisnąć z każdej branży każde dostępne pieniądze. Prawo energetyczne w Polsce trzyma firmy na bardzo krótkiej smyczy i może z nimi zrobić praktycznie wszystko na mocy chociażby art 23.


Oczywiście tak jak w każdym działaniu na styku prywatno-publicznym istnieje ryzyko korupcji i tutaj to ryzyko również występuje w szczególności w urzędzie URE lub w osobie głównego geologa kraju. To ryzyko to oczywiście niebezpieczeństwo, że owe opłaty czy podatki mogą być za niskie. Ale tu również niespodzianka.. Sprawozdania spółek działających w Polsce są publiczne i można dowolnie analizować sobie renotwność działalności ich na naszym terenie.


Ale po co szukamy tego ryzyka za kilkanaście lat kiedy być może będziemy ten gaz wydobywać? To ryzyko już teraz jest obecne w energetyce. Ciekawe gdzie Ci interentowi detektywi są, jak są ustalane taryfy na ceny energii elektrycznej!?! czy czasami tam nie sprzedaje się Ojczyzny za bezcen?


Tak jak dzieci NEO są z jednej strony za radykalnym liberalizmem, który sprowadza się do anarchokapitalizmu, tak teraz krzyczą, że kopalnie gazu mają być państwowe.. Doprawdy trudno nadążyć za dzisiejszą młodzieżą. Gdy zabawa w energetycznego Sherloka Holmsa dzieciom NEO się znudzi, to idą potańczyć :


[youtube:http://www.youtube.com/watch?v=rsBjBgoFgfU]


Prosze mi wybaczyć ten końcowy żart :) Po żałobie trzeba trochę odreagować ;)

69 komentarzy:

  1. [...] This post was mentioned on Twitter by Adam Duda. Adam Duda said: Skandal !!! Mega przekręt !! Czyli dzieci NEO na tropie afery milenium http://goo.gl/fb/LzeOY [...]

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak naprawdę, to nic chyba nie stoi na przeszkodzie, żeby gaz trafiał do gazoportu i tam był przeładowywany na statki jako LNG, prawda?

    W sumie nieźle się to zgrywa z sygnałami, że budowa gazoportu sama z siebie ma niewielki sens, by wykorzystywać go jako terminal importowy...

    OdpowiedzUsuń
  3. Krzysztofie.. do gazu wydobywanego są doliczane wszelkie opłaty, także to nie ma znaczenia. Choć o ile wiem, to z prawa energetycznego wynika że gaz musi być sprzedany do sieci, lub może być nałożony taki nakaz. Na pewno znasz prawo energetyczne bo w tym siedzisz, także wiesz dobrze, że swobody nie ma :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyznam, że niespecjalnie się tym zagadnieniem interesowałem, to tylko takie luźno rzucone skojarzenie, absolutnie nie podparte żadnymi dowodami, czy przesłankami znanymi mi z dokumentów.

    Teoretycznie chyba możliwe byłoby, że gaz trafia do sieci dystrybucyjnej a następnie jest odbierany w gazoporcie, przy czym płaci się operatorowi gazociągu za jego przetłoczenie z kopalni do terminalu. W praktyce po prostu mniej gazu płynęłoby ze wschodu na zachód, ale to inna historia. Ale nie interesowałem się tym konkretnie, więc nie wiem, czy da się to zrobić od strony formalnej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Krzysztof, w polskich warunkach praktycznie jest to nie możliwe. Musielibyśmy mieć na Pomorzu kopalnię na tyle wydajną, aby "produkcja" LNG była opłacalna (skraplanie gazu jest dość energochłonne i opłacalne przy dużej wydajności). Niestety Pomorze gazem, jak i ropą nie stoi. Przykładowo jedna ze znanych mi irańskich kopalni będzie produkować tyle LNG, że pokryłoby to 1/3 polskiego rocznego zapotrzebowania. Dla porównania wszystkie obecne polskie kopalnie zaspokajają tą 1/3 naszego zapotrzebowania. To nie ta skala :D
    @Adam
    Wykop już wyraźnie zszedł na psy i dzielnie podąża drogą naszej-klasy. Szlamem, który tam się przelewa nie warto zawracać sobie głowy.
    Dla zwolenników teorii spiskowych:
    Może akcja "łupki" ponownie wraca na do gry, bo pod Smoleńskiem poległa wpływowa część opcji proamerykańskiej?

    OdpowiedzUsuń
  6. chemmobile
    pewnie, ale mam z 5000 wejść z różnych dziwnych stron i forów, gdzie naparzanka się przenosi z wykopu dalej. Czy tego chcesz czy nie wykop ma bardzo duże przełożenie na całą sieć

    OdpowiedzUsuń
  7. Czemuż to Adamie określiłeś anarchokapitalistów dziećmi Neo? :> Skąd pojawiła się taka kosa z Twojej strony ni w 5 ni w 9?

    OdpowiedzUsuń
  8. dins,
    może lekko pogeneralizowałem, no ale takie mam wrażenie, że większość piszących o anarchizmie jeszcze liceum nie skończyło,

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie Jeden Łoś19 kwietnia 2010 13:46

    @Adam Duda

    Jak juz mowimy o lupieniu, to czy moze przegryzles sie Adamie przez te technologie o wdziecznej nazwie "hydraulic fracturing"? Ja czytalem o niej sprzeczne opinie. Jedni w desen, ze cud miod i malina, a drudzy, ze zmienia strukture gruntu, prowadzi do zjawisk tektonicznych, ze do zabezpiecznia szczelin przed zasklepieniem uzywa toksycznych substancji mogacych skazic glebe, wode itp. Wiesz moze cos wiecej na ten temat? Przy okazji to podobno po raz pierwszy zostala zastosowana komercyjnie w roku 1949, czyli ponad pol wieku temu. Czemu wiec Polska jej nie posiada? Przeciez to chyba niemozliwe, zebysmy byli "az tak daleko za murzynami" - jak to kiedys wdziecznie okreslil senator Stoklosa?

    OdpowiedzUsuń
  10. @HeS
    W omawianym przypadku zastosowanie mają przepisy ustaw Prawo Geologiczne i Górnicze (PGiG) oraz w zakresie nie uregulowanym w PGiG, ustawa o swobodzie działalności gospodarczej. W załączniku do PGiG znajdziesz widełki opłat eksploatacyjnych, obowiązujące w 2010 r. stawki opłat eksploatacyjnych znajdziesz tu, a stawki opłat za poszukiwanie i rozpoznawanie tu. Z tego co wiem, koncesje wydane zostały na poszukiwanie, a nie na wydobycie. Tworzenie "słupów" w celu blokowania złóż nie jest w możliwe, w koncesja określa termin rozpoczęcia i okres prowadzenia działalności. Niepodjęcie działalności w terminie może być podstawą do cofnięcia koncesji (art. 27a PGiG). Na uzyskanie koncesji nie ma szans (przynajmniej teoretycznie) firma, która nie wykaże, że jest zdolna do prowadzenia działalności przewidzianej w koncesji (art. 18 PGiG). Życzę przyjemnej lektury.

    OdpowiedzUsuń
  11. @Adam:

    Tak jak dzieci NEO są z jednej strony za radykalnym liberalizmem, który sprowadza się do anarchokapitalizmu

    hehe wujek Rothbe by się obraził ;P poza tym równie dobrze można by tam wkleić minarchizm i wtedy stryjek Mises też by się obruszył ;P

    większość piszących o anarchizmie jeszcze liceum nie skończyło

    ale to chodzi o lewicowy anarchizm, jeszcze nie spotkałem się z licealistami gadającymi o anarchokapitalizmie. przecież młodzież nie zna nawet pojęcia libertarianizm.

    OdpowiedzUsuń
  12. @AAA222

    Dzięki za odsyłacze. Policzę procenty i porównam z tymi z 1994 roku.

    Jedna uwaga. Piszesz, że
    "Z tego co wiem, koncesje wydane zostały na poszukiwanie, a nie na wydobycie. "

    To nielogiczne. To ja siedzę w Warszawie, biedne firmy zachodnie szukają złota w Polsce. Raportują, że znalazły. To ja teraz kumplom udzielam licencji na wydobycie, a "poszukiwaczom" dziękuję za znalezienie (i poniesione koszty:). Z tego co wiem udziela się koncesji na poszukiwania i wydobycie.

    OdpowiedzUsuń
  13. @AAA222:"Tworzenie “słupów” w celu blokowania złóż nie jest w możliwe, w koncesja określa termin rozpoczęcia i okres prowadzenia działalności. Niepodjęcie działalności w terminie może być podstawą do cofnięcia koncesji (art. 27a PGiG)."

    Zgadza się, tylko że ten termin wynosi 5 lat na poszukiwania. To dużo czasu, żeby firma z koncesją znalazła partnera do wydobycia.
    Dowiedziałem sie dodatkowych szczegółów na temat porozumienia 3Legs z ConocoPhilips. Otóż główne zyski z tej działalności będzie miał ConocoPhilips (70%) i ma zapisy, które umożliwiają mu przejęcie złoża. To dziwne. Gdyby 3Legs miał technologię i możliwości eksploatacyjne, to dlaczego by oddawał 70% udziałów partnerowi, który "przyszedł później".

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwsze wnioski z cenników zawartych w obieszczeniach Ministra Środowiska na temat poszukiwania i wydobycia gazu ziemnego, które podrzucił AAA222.

    Np. 3legs dostał licencję na 1620000 akrów, to jest ~6500 km2. Opłata za poszukiwania wynosi 217 zł/km2, co daje ~1.5mln zł. Nie wiem czy to są opłaty na rok czy na te 5 lat, ale widać, że to nie jest dużo nawet dla małych firm "zachodnich". Opłata za wydobycie wynosi od ~2.60 do ~12.70 za 1000 m3 (zakładam, że to wysokometanowy gaz). Cena sprzedaży gazu dla odbiorcy końcowego ~0.90 zł/m3 czyli 900 zł/1000m3 bez opłaty przesyłowej. Nie znam cen dostaw od producenta (np. z Rosji) więc nie wiem jakie będą ceny producentów w Polsce. Porównując z cenami detalicznymi opłata eksploatacyjna ~1%. W porównaniu do cennika z 1994 r (6%), to rzeczywiście znacznie niżej. Proszę o korektę wyliczeń jeśli ktoś zna "lepsze" ceny sprzedaży gazu.

    OdpowiedzUsuń
  15. @Adam Duda:

    "może lekko pogeneralizowałem, no ale takie mam wrażenie, że większość piszących o anarchizmie jeszcze liceum nie skończyło,"

    A to anarchistami są tylko licealiści ??? Cóż podobnie można powiedzieć o wszelkiej maści wolnorynkowcach, np. tych od Korwina :)

    @mantrid:

    "ale to chodzi o lewicowy anarchizm"

    Jaki lewicowy anarchizm ???

    OdpowiedzUsuń
  16. @TJŁ
    O tym, jak to robią w USA.

    OdpowiedzUsuń
  17. @HeS
    "To nielogiczne (...) Z tego co wiem udziela się koncesji na poszukiwania i wydobycie."
    Spójrz na art. 15 PGiG. To JEST logiczne. Firma prowadząca rozpoznanie nabywa na okres 5 lat wyłączne, zbywalne prawo do dokumentacji geologicznej (art. 47, ust. 3), bez posiadania którego uzyskanie koncesji na eksploatację nie jest możliwe (art. 20, ust. 2, pkt. 1) oraz przez 2 lata może żądać pierwszeństwa przed innymi do ustanowienia na jego rzecz użytkowania górniczego.
    Nie wiem, co jest w wydanych koncesjach, ale te 5 lat, to prawdopodobnie okres, w którym firmy będą mogły prowadzić poszukiwania. W koncesji powinien też być wyznaczony termin rozpoczęcia działalności, z pewnością nie 5-o letni.
    "Pierwsze wnioski z cenników.../"
    Mam pytanie - co chcesz w ten sposób policzyć ? To, co zarabia Skarb Państwa, to "wynagrodzenie za użytkowanie górnicze". Jego wysokość ustalana jest w umowie o ustanowienie użytkowania górniczego (art. 83), która zawarta zostanie po wydaniu koncesji na eksploatację. Opłata eksploatacyjna, którą zacząłeś szacować, dzielona jest pomiędzy Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (40 %) oraz gminy (60 %), na terenie których prowadzona jest działalność objęta koncesją (art. 86). "Zarobkiem" Skarbu Państwa jest umowne wynagrodzenie za użytkowanie górnicze, oraz tak jak w przypadku każdej innej działalności gospodarczej, podatki.

    OdpowiedzUsuń
  18. @Krzysztof Lis
    Teoretycznie wywiezienie wydobytego gazu w postaci LNG byłoby możliwe, tylko po co? Taka impreza 2-3 krotnie zwiększa koszty koszty.

    OdpowiedzUsuń
  19. @AAA222:"Mam pytanie – co chcesz w ten sposób policzyć ?"

    Ogólnie mówiąc: "daniny publiczne". Podział tych pieniędzy pomiędzy poszczególne instytucje (rząd, poszczególne ministerstwa, samorządy, ...) mnie nie interesuje, jest wtórny. Opłata jest formą podatku, którą musi odprowadzić producent. Mam problem ze znalezieniem danych na temat szacunkowych kosztów wydobycia gazu łupkowego (jest na pewno większy niż wydobycie metodą klasyczną) więc trudno oszacować procent tego specyficznego opodatkowania.

    Dzięki za przytoczenie zapisów PGiG. Oznaczają one, że dostaje sie koncesje na poszukiwania i pierwszeństwo w wydobyciu z możliwością odsprzedaży. To rozsądne. W teren mogą wejść firmy, które zajmują się tylko poszukiwaniami i nie zamierzają samodzielnie wydobywać surowca, chociaż to ryzykowne. Sama informacja, że złoża występują i nadają się do eksploatacji jest cenna i wystarczająca dla firm wydobywczych.

    OdpowiedzUsuń
  20. as
    Artykul redaktorow NEO z gazety finanoswej

    no rzeczywiście neo.. ciekawe czy po napisaniu tego arta poszli potańczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. A to anarchistami są tylko licealiści ??? Cóż podobnie można powiedzieć o wszelkiej maści wolnorynkowcach, np. tych od Korwina

    A czym jest Akap jak nie posunietym na sam skraj wolnym rynkiem. Nie masz wrazenia że na takich serwisach typu właśnie wykop.pl przekrzykują się nastoletni entuzjaści tej prostej idei?

    Oczywiście z drugiej strony są i dyskusje takie jak na liberalis.pl choć i tam wielu ociera się o śmieszność. no i kultura jak z rozmów przy trzepaku na podwórku ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. @chemmobile:"mnie nie dziwi. Możliwe, że 3Legs działało na zlecenie ConocoPhilips? "

    To możliwe. Jest też możliwe, że inne z tych nikomu nieznanych małych firm działają na zlecenie Gazpromu. Blokada wydobycia może polegać na tym, że płaci się przez 5 lat te "marne" kilka mln PLN i nie robi się żadnych odwiertów. Po 5 latach przychodzi inna firma i startuje od zera (to ponownie może być wydmuszka Gazpromu:).

    OdpowiedzUsuń
  23. btw.
    pod tym artem z gazety finansowej ciekawie jolanta pisze. wiekszość pozostałych dyskutantów to typowe NEO, co wiedzą wszytko :)

    HES,
    prawdziwy problem z firmami słupami był przy stawianiu wiatraków, gdzie niektóre firmy wykupywały przyłącza energetyczne i potem nimi spekulowały nie wykorzystując ich do użycia. dopiero nowelizacja prawa energtycznego zniosła tą możliwość i teraz trzeba w krótki czasie od uzyskania przyłacza je wykorzystywać. Art w ustawach Ci nie znajde, bo i sam słabo w wiatrakach siedze.
    Może solaris coś dopowie.

    Tak czy inaczej z gazem może być podobnie. Jeżeli ktoś bedzie spekulował licencją to uchwali się prikaz wykorzystania albo sprzedania i schluss. Z pozycji Państwa nie ma problemu.

    OdpowiedzUsuń
  24. @Czytelnik:

    Jaki lewicowy anarchizm ???

    za Wikipedią:

    Anarchizm (od gr. ἀναρχία anarchia – "bez władcy") lub wolnościowy socjalizm – doktryna postulująca model społeczeństwa opartego na równości społecznej, solidarności międzyludzkiej i poszanowaniu wolności jednostki, odrzucająca potrzebę istnienia instytucji państwa, kapitalizmu oraz innych form władzy, a także ruch społeczny dążący do realizacji tych celów.

    @Adam

    Nie masz wrazenia że na takich serwisach typu właśnie wykop.pl przekrzykują się nastoletni entuzjaści tej prostej idei?

    nie spotkałem się aby tam ktoś nagminnie wspominał o anarchokapitalizmie, zwykle przekrzykują się nastoletni entuzjaści walki z socjałem i biurokracją - to na pewno.

    OdpowiedzUsuń
  25. @as
    "Pisza ze Polska wezmie 1/20 % oplat jaka biora amerykanie proporcjonalnie."
    A skąd ONE wiedzą, co będzie w umowie na użytkowanie górnicze, która podpisana zostanie pewnie za jakieś 5-6 lat ? Firmy na razie płaca za to, że pozwoliliśmy im poszukiwać i dokumentować. Koncesji na wydobycie nie mogli dostać, bo nie ma odpowiedniej dokumentacji geologicznej (gdyby była, nikt by nie wydawał kasy na poszukiwania), a bez dokumentacji koncesji na wydobycie nikt nie dostanie.
    @chemmobile, HeS
    "Te firmy to nie są “słupy”, wg mnie są swego rodzaju outsourcingiem, firmami żyjącymi z kooperacji"
    To są po prostu firmy, które specjalizują się w poszukiwaniu i dokumentowaniu złóż.
    @HeS
    Jedyne, co możesz oszacować, to jedynie część "daniny", która przypadnie społecznościom lokalnym (gminy) i przeznaczona zostanie na ochronę środowiska. Ile dostanie Skarb Państwa nie jesteś w stanie określić, bo będzie to wynik przetargu i negocjacji między organem koncesyjnym i przedsiębiorstwem górniczym, które odbędą się za parę lat.
    "Blokada wydobycia może polegać na tym, że płaci się przez 5 lat te “marne” kilka mln PLN i nie robi się żadnych odwiertów." Dokumentacja geologiczna, która powstaje podczas poszukiwań, jest z definicji własnością Skarbu Państwa ("poszukiwacz" tyko czasowo nabywa do niej prawa), w związku z czym Skarb Państwa jest zainteresowany, żeby została ona prawidłowo i w terminie wykonana. Jeśli przedsiębiorstwo nie będzie wywiązywało się z warunków koncesji, to mu ja cofną, tyle.

    OdpowiedzUsuń
  26. @AAA222
    Wystarczy przeczytac artukol co wymietosili.
    "Niedawno dziennikarze RMF FM dotarli do umów licencyjnych jednego z takich przedsiębiorstw. Wynika z nich, że Polska dostanie w postaci opłaty licencyjnej góra 1 proc. przychodu z wydobycia gazu. Dla porównania w USA stawki te wynoszą 20 proc. Nawet przedstawiciele firm wydobywczych przyznają, że stawki te są bardzo niskie. W rozmowie z „The Times” jeden z nich podkreślił, że warunki finansowe w Poslce są wręcz najkorzystniejsze na świecie."

    OdpowiedzUsuń
  27. No wlasnie troszke debata na bloku odeszla od meritum i w ogole drogi autor dziwnie podszedl to tematu , w dziwny dla siebie sposob. Jestem zaskoczony. Zaczyna Pan przypominac jednego towarzysza , mam nadzieje ze nie bedzie Pan nawolywal do calkowitego zakazywania palenia ?
    Sprawa nie powinna sie rozbijac o to co zrobic z gazem i komentowanie jakis blogerow .
    Wazne sa stawki jakie zaplaca - vide artukul z GF i jak sie maja stawki na swiecie.
    To ze gaz bedzie sprzedawany do sieci to jasne ;) tylko za ile im go sprzedamy , bo liczenie zyskow tym panom to nie jest jak mniemam dobre rozwiazanie bo pewno zyski sie pokazuja gdzie indziej ( Kajmany , Cypr itp ).
    Ja rozumiem ze to nie takie latwe , dziura dziurze nie rowna to akurat wiem z doswiadczenia jednak moze by tak jak proponuje "wariat" Korwin z licytacji ?

    OdpowiedzUsuń
  28. PS. @AAA222 - dlaczego ma Pan za nicka moje haslo do konta pocztowego ? :D ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. @AAA222:"w związku z czym Skarb Państwa jest zainteresowany, żeby została ona prawidłowo i w terminie wykonana."

    Gdybym wierzył "naszym politykom", to nie zajmowałbym się tym tematem. Kontrola służb państwowych nad prywatnymi firmami jest czasami iluzoryczna. Na pewno będą miały swoich "opiekunów" o silnych powiązaniach politycznych.

    Tak na marginesie, jeżeli te umowy (na wydobycie) będą tajne, to NIC nie będziemy wiedzieć. W tym cenniku, co dostałem od Ciebie są widełki i zrozumiałem, że to są granice opłat za wydobycie. Jeśli teraz piszesz, że "prawdziwe" opłaty za wydobycie mogą być inne, to ja się pytam co to za cennik i po co się go publikuje, skoro Minister przy udzielaniu koncesji może nałożyć zupełnie inne ceny??

    Druga sprawa, to ceny gazu dla odbiorców w Polsce. To, że jakaś firma wydobyła gaz w Polsce i go tu sprzedaje, nie oznacza automatycznie, że będzie nam sprzedawać znacznie taniej niż ceny światowe tego surowca. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której na świecie za gaz płaci się (strzelam) 300 US$, a ConocoPhilips będzie nam sprzedawał po 100US$. Owszem cena jest regulowana, ale chyba nikt nie zabroni firmie wyeksportować tego gazu (choćby do Niemiec). Studzę zapały coponiektórych , którzy przyjęli milczące założenie, że cena gazu w Polsce drastycznie spadnie. Nie wydaje mi się to oczywiste.

    OdpowiedzUsuń
  30. Jeśli chcecie dowiedzieć się czego dotyczą wydane koncesje, kliknijcie tu. Mapę z zaznaczonymi obszarami koncesyjnymi znajdziecie tu.

    OdpowiedzUsuń
  31. @mopel44, z tego samego powodu, z jakiego masz takie hasło do skrzynki ;)
    @HeS, to są opłaty eksploatacyjne, które z założenia mają wynagrodzić środowisku i społeczeństwu obcowanie z kopalnią ;).

    OdpowiedzUsuń
  32. mopel44
    nie rozumiem trochę Twoich wniosków z tym palniem..
    anyway
    wskaż mi jakie firmy dostały koncesje na wydobywanie, chociażby z tego linka od AAA222 i skojarz to z inforamcją że zasoby gazu zostały "oddane za 1 procent przychodów" "lub 20 razy taniej na świecie"

    tylko proszę o info z jakiegoś gov.pl bo argumenty bazujące na onetowych rewelacjach są z koziej trąby wyjęte

    HES
    pisze wyraźnie że zawsze gdzie jest styk Publiczno prywatny jest ryzyko korupcji.. Jednak jeżeli zakładasz że ze wszystkim tak jest lub że "coś jest na rzeczy" bo nie ufasz URE czy komuś tam, to wybacz ale dyskutowanie nie ma sensu. Skor jest bo nie ufasz to o czym mówić? :D

    OdpowiedzUsuń
  33. btw
    ten wpis trafił na wykop.... Ciekawe czy się przyjmie cze zakopią aż do jądra ziemi :)

    http://www.wykop.pl/link/350907/skandal-mega-przekret-czyli-dzieci-neo-na-tropie-afery-milenium/

    OdpowiedzUsuń
  34. @AAA222

    Oooo, świetne! Nareszcie konkrety. Cenna jest kompletna lista firm, które dostały koncesje. Poszperam, kto zacz:).

    Z tymi opłatami eksploatacyjnymi, to rzeczywiście większe nieporozumienie. Domniemywałem, pewnie jak większość, że to są opłaty za wydobywany surowiec. Z tego co piszesz wnioskuję, że to jest tylko "opłata ekologiczna".

    OdpowiedzUsuń
  35. "może lekko pogeneralizowałem, no ale takie mam wrażenie, że większość piszących o anarchizmie jeszcze liceum nie skończyło,"
    No to szkoda, że odniosłeś takie wrażenie. Ale ja tam się nie dziwię. Po co ktoś poważny miałby skupiać się wokół Wykopu? Jest serwis austriacy, są fora itd. Sam masz paru takich czytelników :]

    OdpowiedzUsuń
  36. Sam masz paru takich czytelników :]

    Tak.. ale Czytelnik, czy smotnyclown to zupełnie inna półka :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Adam, przyznaj sie, ze wspomniales o an-kapie, zeby podbic licznik wizyt :D Zawsze jak jest o tym mowa, to nie schodzi ponizej 100 komentarzy... ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. ditto
    no tak trochę rzeczywiście dla zgrywy :D

    OdpowiedzUsuń
  39. Panie Adamie niebyłbym tego co pan pisze taki pewny. Biorąc pod uwage casus Eureko i PZU widać że prawo krajowe to jedno a umowy międzynarodowe to drugie. Myśle że działy prawne firm amerykańskich to potęga z którą trzeba się liczyć.

    OdpowiedzUsuń
  40. @Adam Duda:

    "A czym jest Akap jak nie posunietym na sam skraj wolnym rynkiem."

    No tu masz rację.

    "Nie masz wrazenia że na takich serwisach typu właśnie wykop.pl przekrzykują się nastoletni entuzjaści tej prostej idei?"

    Mam, wiele razy z takimi ludźmi dyskutowałem, sam też przez jakiś czas byłem zachłyśnięty libertarianizmem, ale na szczęście mi przeszło :)

    "Oczywiście z drugiej strony są i dyskusje takie jak na liberalis.pl choć i tam wielu ociera się o śmieszność."

    Na liberalisie piszą różni ludzie, choć ogólnie poziom jest tam wyższy niż na tych wykopach czy mikke-forach :)

    OdpowiedzUsuń
  41. @mantrid:

    "za Wikipedią:"

    Tam nic nie pisze o żadnym lewicowym anarchizmie, tylko o takim jakim jest on naprawdę. @kapy wbrew pozorom z tym true anarchizmem nie wiele mają wspólnego.

    OdpowiedzUsuń
  42. @ AAA222

    Fantastyczna robota. Twoj spokoj i opanowanie, bezinteresowna zyczliwosc, wiedze i kompetencje budza moj szczery szacunek.

    Moge tylko powiedziec, ze szukanie afer staje sie dla niektorych frustrujacym zajeciem gdy zamiast czytania glupiutkich blogaskow i niedouczonych dziennikarzy trzeba sie wziac za porzadny research.

    Przerabialem to przy okazji stoczni i Mossadu :)

    OdpowiedzUsuń
  43. A tekst z Onetu, od którego rzekomego "zniknięcia" zaczęła się cała rozróba, wcale nie zniknął.
    Przez długi czas strona w ogóle się nie ładowała - co na tym portalu nieraz się zdarzało wcześniej - co pewnie niektórzy nawiedzeni potraktowali jako "zniknięcie" tekstu (gdyby zniknął, to byłoby 404, albo inna równoważna informacja, ew. przekierowanie na główną stronę portalu!). A teraz, kiedy już się ładuje z powrotem, okazuje się, że tekst tam normalnie jest. Przed chwilą sprawdzałem.

    OdpowiedzUsuń
  44. @Adam Duda:"ednak jeżeli zakładasz że ze wszystkim tak jest lub że “coś jest na rzeczy” bo nie ufasz URE czy komuś tam, to wybacz ale dyskutowanie nie ma sensu. Skor jest bo nie ufasz to o czym mówić?"

    Jest o czym mówić, bo brak zaufania idący w parze z utajnianiem przez Rząd różnych danych powoduje narastanie masy domysłów. Zawsze na początku zadaję sobie pytanie, czy te dane muszą być tajne i czy w innych krajach też są tajne? Jeśli wiadomo, że w USA za wydobycie gazu pobiera się 20% wartości, a u nas te dane będą (są?) tajne, to mam UZASADNIONE podejrzenia, że ktoś "kręci lody". Dlatego podoba mi się jawność danych Ministerstwa Środowiska w tym zakresie i doceniam pracę wykonaną przez AAA222 w znalezieniu tych dokumentów. Tak na marginesie, czy opłaty uiszczane przez PGNiG za wydobywanie gazu w Polsce są jawne i opublikowane? W Polsce widać nagminne utajnianie wszystkiego (rozpraw sądowych, wyroków, ....). Któryś z posłów opisywał sytuację w której w związku ze sprawozdaniem jakiegoś ministra utajnia się obrady Sejmu, robi się szopkę z zabieraniem telefonów komórkowych, itp, itd. Po czym, po kilku godzinach obrad twierdzi, że nie nie usłyszał od tego ministra ŻADNEJ informacji (obłożonej klauzulą tajne), która uzasadniałaby taki gryf. Mam wyrobiony odruch Pawłowa i jak słyszę, że coś jest tajne to próbuję sprawdzić czy powinno takim być. Dlatego w sprawie katastrofy w Smoleńsku nie wypowiadam się na razie w tonie "teorii spiskowych", ale jak za kilka tygodni nie będą opublikowane szczegóły, łącznie z wyposażeniem samolotu (miał TAWS i radiowysokościomierz, czy nie miał?) to będę razem z innymi oszołomami gardłował za teorią spiskową.

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie sądzę żeby argumentacja autora miała sens. "Sprzedaje się poprzez pobieranie opłat za użytkowanie górnicze, opłat eksploatacyjnych, opłat koncesyjnych, nakładania akcyzy i innych podatków" - podatki od użytkowania oraz koncesje nie są progresywne. I co z tego, że spółki energetyczne są bardziej kontrolowane przez Państwo? Może to wpłynąć chyba tylko na lepszą ściągalność CITu. Wysokie uprawnienia Państwa nie doprowadzą do zmiany stawki nawet jeśli ich rentowność będzie wysoka. W końcu żyjemy w kapitalizmie i zaufania inwestorów do państwa przynosi określone profity. Oczywiste jest i zawsze było, że gaz będzie sprzedawany do pegenige bo po prostu tak jest najtaniej, równie wiadome jest to, że tylko amerykanie mają doświadczenie z tą technologią (jeśli nawet nie wyłączność) wiec chyba nikt nie mówi, że trzeba cokolwiek nacjonalizować. 1% nadal pozostaje dla mnie skandalem. Myślę, że nawet polskich warunkach spokojnie można było wynegcjować 5-10% (jeśli w stanach te stawki wynoszą około 20 %).

    OdpowiedzUsuń
  46. @p.Adam Duda : no to tak strzelilem z tym paleniem :) jednak na swoja obrone powiem ze sa bardziej offtopicowe komenty tutaj :) Chyba charakter dyskusji dal sie we znaki.
    Meritum. No wlasnie ja nie chce wykazywac , tylko chcialem zaznaczyc ze tym sie powinnismy zajac, bo stwierdzam ze nawet nie stwierdzilismy czy sa to koncesje tylko na wydobycie czy nie. Ogolnie to jezeli mozna ponarzekac ( prosze mnie zle nie zrozumiec )
    drugi wpis na blogu , kilkadziesiat komentarzy i zadnych konkretow w najwazniejszej sprawie -
    Po ile ten gaz
    - jedynej kwestii nad ktora powinno sie skupic. Pozniej mozna sie zajac dlaczego tak tanio.
    Internet na temat umow milczy - jedynie na onecie znalazlem notke o doniesieniu RMF ...

    OdpowiedzUsuń
  47. @Adam D : z tym paleniem to chyba bardzo offtopicowy charakter tej rozmowy sie udzielil ;) Jesli mozna : drugi wpis na blogu - nie ustalonlilsmy zadnych konretow - jakie umowy - i co najwazniejsze po ile. Ja nie bede wykazywal bo sie poprostu na tym nie znam , dlatego przyszedlem tutaj - niestety tutaj sie objawia obstrukcja prawno-biurokratyczna naszych czasow. Wiec jakby sie dublowaly to wina serwisu...

    OdpowiedzUsuń
  48. Takie Jeden Łoś21 kwietnia 2010 08:31

    @AAA222

    Przejrzalem tekscik o tym jak to robia w USA i na stronie 63 znalazlem tabele z tym, co wstrzykuja pod ziemie. Wyglada to na niezbyt ekologiczna procedure. Szczegolnie jesli wstrzykuja tego spore ilosci.

    OdpowiedzUsuń
  49. @Trystero, HeS, dzięki za dobre słowo :). Trochę frustrujące jest to, że jak widzę, niektórym trzeba byłoby chyba te informacje wsadzić do nosa, żeby raczyli je zauważyć i przeczytać ze zrozumieniem.
    Koncesje przyznano na poszukiwanie i rozpoznanie. Nikt i nic na ich podstawie nie może wydobywać !
    Zresztą, zgodnie z obowiązującym obecnie w Polsce prawem, nie jest możliwe wydanie koncesji "łącznej" - na poszukiwanie, rozpoznanie i wydobycie. Nie pytajcie więc ile państwo na tym gazie zarobi lub straci, bo żadnego gazu nie będzie.

    OdpowiedzUsuń
  50. AAA222

    Właśnie to samo chciałem napisać.. pisanie o cenie to jak pisanie o tym że się nie jest słoniem.. Jaka sprzedaż??? jaka cena?? jakieś fakty?

    btw linki zaiste były miodne... hmmm tak się zastanawiam nad mini blogową nagrodą.. hmm juz wiem :) prześle na maila ;)

    OdpowiedzUsuń
  51. @A.D , AAA222 . Nie doczytalem, my mitake . Sadze ze od tego powinno sie zaczac wpis , i przylaczam sie ze z tymi dziecmi NEO pojechal Pan konkretnie i zrobilo sie offtopicowo.

    Rozumiem RMF zrobilo sobie prima aprilis ? :)
    W takim wypadku przyznaje racje , nie ma wiec nad czym sie rozwodzic.
    Nie zgodze sie tylko z analizowaniem rentownosci spolek , choc moge sie mylic , np SPV + Caymany i te sprawy . Myle sie ?
    A tak to w obronie dzieci NEO powiem ze RMF tragicznie sie zachowal , bo taka notka to wazna informacja i powinno sie ja odwolac. Nie przypominam sobie zeby taka gafe popelnili, mimo braku szacunku dla nich to mialem ich za troszke bardziej powaznych niz Fakt czy SuperE. Twierdzili ze do jakis umow w koncu dotarli prawda ?

    OdpowiedzUsuń
  52. @TJŁ, jeśli zatłaczają tylko to, co jest w tabeli, to nie jest najgorzej. Te procenty z rysunku 35, to może być lekka ściema dla ludu, bo nie podają ile w zawiesinie jest piasku. W fazie wodnej, która odcieknie po osadzeniu piasku, stężenia mogą być znacznie wyższe. Pocieszające jest to, że nie ma tam nic takiego, po kontakcie z czym człowiek z miejsca padałby trupem. Z większością tych substancji mamy kontakt na co dzień. Nie widzę nic kancerogennego, nic, co by się mogło w środowisku i organizmie kumulować. Jeśli będą robić to "z głową", to moim zdaniem żadnego zagrożenia nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  53. Takie Jeden Łoś22 kwietnia 2010 03:52

    @AAA222

    N,N-dimetyloformamid, glikol etylenowy...

    OdpowiedzUsuń
  54. @TJŁ, trudno, żeby tłoczyli tam galaretkę malinową ;), ale np. glikol etylenowy (niezapomniane Borygo) też ma swoich amatorów, choć działa szkodliwie po połknięciu (R22). W przypadku N,n-dimetylformamidu mamy: R61 - może działać szkodliwie na dziecko w łonie matki; R20/21 - działa szkodliwie przez drogi oddechowe/działa szkodliwie w kontakcie ze skórą; R36 - działa drażniąco na oczy. Jeśli mielibyśmy do czynienia z roztworami pojedynczych preparatów to ich graniczne zawartości, po przekroczeniu których roztwór byłby uznany za niebezpieczny, wyniosłyby: (R20+R21)>=25 %; R22>= 5 %; R36 >=36 %; R61 >=0,5 %. W przypadku mieszaniny substancji sprawa się komplikuje, bo trzeba zsumować R-ki oraz policzyć wskaźniki dla określonych grup R-ek. Oczywiście, zawiesina z pewnością będzie się kwalifikowała do substancji niebezpiecznych z uwagi na 15 % zawartość kwasu solnego (R34, R37), ale wątpię by progi w pozostałych kategoriach zostały przekroczone. Jeżeli miałbyś ochotę nieco się tym pobawić, to tu znajdziesz kryteria klasyfikacji. Właściwości poszczególnych składników bez problemu znajdziesz w internecie.

    OdpowiedzUsuń
  55. Hm..., powinno być: R36 >=20 %

    OdpowiedzUsuń
  56. Takie Jeden Łoś22 kwietnia 2010 09:00

    @AAA222

    Kwas solny to ma tam za zadanie przereagowac ze skalami, wiec rozumiem, ze po takiej reakcji przechodzi on w sole i jest po sprawie. Najbardziej mnie martwil DMF i jego szkodliwy wplyw na plody ludzkie...

    OdpowiedzUsuń
  57. @TJŁ, ponieważ zawartość DMF w zawiesinie wynosi 0,002 %, to w odcieku raczej nie przekroczy 0,5 %, przy którym odciek stałby się niebezpieczny. Tak czy inaczej, ludzie, a szczególnie kobiety w ciąży, nie powinni go spożywać.

    OdpowiedzUsuń
  58. A dimetyloformamid to się czasami nie rozkłada dość szybko przez hydrolizę w środowisku skalnym? W skałach głębiej pod powierzchnią normalnie jest dość wysokie pH, także powinien dość szybko rozkładać się do kwasu mrówkowego i metyloaminy. Inna sprawa, że obydwa te związki też jakoś specjalnie zdrowe nie są, ale stawiałbym na to, że nie wyciekają, bo kw. mrówkowy przechodzi pewnie głównie w nierozpuszczalną sól wapniową, a metyloamina się wiąże jako węglan i jest pożerana przez mikroorganizmy... takie moje gdybanie, niech ktoś się wypowie kto zna stałe tych reakcji i warunki pod ziemią :)

    OdpowiedzUsuń
  59. @Piotr:
    Gaz jeżeli już będzie sprzedawany to nie PGNGowi tylko Gaz Systemowi.
    Co do opodatkowania, to oczywiście że dało się wynegocjować większe stawki, tylko że w takim wypadku zdecydowanie trudniej byłoby znaleźć odpowiednią liczbę inwestorów gotowych i zmotywowanych do rozpoczęcia prac poszukiwawczych w "trybie natychmiastowym".

    OdpowiedzUsuń
  60. @Weglowodory
    "Co do opodatkowania, to oczywiście że dało się wynegocjować większe stawki..."
    Czy możesz podać co to za opodatkowanie i ile te stawki wynoszą ?

    OdpowiedzUsuń
  61. @AAA222
    Nie, stawek podać nie sposób, gdyż kontrakty nie są jawne i możemy tylko domniemywać lub opierać się na niesprawdzonych doniesieniach mediów.
    Idąc jednak tropem logicznego rozumowania, jeżeli przy obecnym poziomie udało się znaleźć chętnych na licencje poszukiwawcze, to przy poziomie wyższym również by się dało, lecz byloby to trudniejsze.
    Nie mniej jednak, póki co możemy tylko spekulować, bo Polska to nie Ukraina, u nas kontraktów tego typu nie udostępnia się w sieci ;)

    OdpowiedzUsuń
  62. "Koncesje przyznano na poszukiwanie i rozpoznanie. Nikt i nic na ich podstawie nie może wydobywać !"

    Art. 12.1. Ten, kto rozpoznał i udokumentował złoże kopaliny, stanowiące przedmiot własności
    Skarbu Państwa, oraz sporządził dokumentację geologiczną z dokładnością wymaganą do uzyskania
    koncesji na wydobywanie kopaliny, może żądać ustanowienia na jego rzecz użytkowania
    górniczego z pierwszeństwem przed innymi.

    OdpowiedzUsuń
  63. @siedemorz: czyli jednak nie może, choć może żądać pierwszeństwa w kolejce jakby co. Może żądać, co jeszcze nie oznacza, że faktycznie będzie pierwszy...

    OdpowiedzUsuń
  64. siedomierz

    no i może jakiś komentarz do tego artykułu... czy może wydobywać na podstawie koncesji na poszukiwanie??
    jak ma to związek z opłatą za koncesję
    czy jest za wydobywanie czy za poszukiwanie

    tutaj prawo górnicze każdy czytał także samych artykulów nie musisz podawac

    OdpowiedzUsuń
  65. @siedemorz, nie znaczy to, że dostanie koncesję na wydobycie za darmo, albo po preferencyjnej cenie.

    OdpowiedzUsuń
  66. [...] 1. Skandal !!! Mega przekręt !! Czyli dzieci NEO na tropie afery milenium [...]

    OdpowiedzUsuń
  67. [...] okazji „rozdmuchania” przez internetowy tłum afery o łupkach wskazywałem, że oprócz tego że żadnej afery nie ma, to jeszcze w każdej chwili państwo może [...]

    OdpowiedzUsuń
  68. [...] tak dawno były lamenty na blogu, że za bezcen sprzedamy gaz łupkowy zagranicznym firmom, gdzie pisałem na to wyraźnie, że do tego czasu prawo będzie zmienione. Musiało być. W końcu obok PGNIG pojawią się inne [...]

    OdpowiedzUsuń

Rewolucje

Wyrażenie "rewolucja" ma dość krótką historię, bo po raz pierwszy zaczęto go używać na określenie rewolucji w 13 koloniach angiels...