Łapówka (pot.) – korzyść, najczęściej finansowa, wręczana osobie lub grupie osób, dla osiągnięcia określonego celu, z pominięciem standardowych procedur.
Co to jest grant?
Grant – wsparcie finansowe lub pozafinansowe dla osoby bądź organizacji, mające za zadanie realizację określonego celu (najczęściej naukowego, artystycznego lub społecznego), które najczęściej jest przyznawane przez poszczególne państwa
Czy mi się wydaje, czy definicja grantu mieści się w szersze definicji łapówki? Jak Kowalski posmaruje lekarzowi za przyznanie renty, to jest to łapówka. Jak Państwo posmaruje Hewlett-Packardowi za sprowadzenie się do Polski i zatrudnieniu 1000 ludzi w call center to jest to wspieranie gospodarki.
Niestety zdobywanie zagranicznych inwestorów często wyglada tak jak w tym artykule:
Rok 2010. Honeywell decyduje się na budowę fabryki turbosprężarek w Europie Środkowej. Chce zainwestować 40 mln euro i zatrudnić 450 osób.
- Firma od początku była nastawiona roszczeniowo. Amerykanie uważali, że ich projekt jest wart „kupienia” przez państwo. Zażądali zachęty gotówkowej sięgającej 40 proc. inwestycji. Nawet, gdybyśmy chcieli połączyć grant rządowy z unijnym – nie dalibyśmy rady uzbierać takiej sumy.Z działania 4.5.1 wspierającego inwestycje o dużym znaczeniu dla gospodarki firma może otrzymać do 30 proc. kosztów projektu. Grant rządowy to dziś maksymalnie 7 proc. wartości inwestycji – opowiada wysokiej rangi urzędnik, który zajmował się negocjacjami ze strony polskiego rządu.
Słowacja nie miała takich skrupułów – Amerykanie dostali grant gotówkowy sięgający 40 proc. i dokonali wyboru.
Niewiele osób o tym wie. Nawet Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli, który walczył o projekt, do dziś sądzi, że Honeywell zrezygnował z Polski, bo nie mógł się doczekać decyzji w sprawie grantu unijnego.
Co to jest, jak nie prześciganie się o to kto da więcej łapówki firmom, które potem wytransferują sobie te pieniądze do kieszeni menadżerów za "ponadnormatywne zysk" w postaci bonusów ?
Demokracja ma niestety to do siebie, że politycy lubią przecinać wstęgi i obfotografować się na tle budowli wybudowanych za nie swoje. Pal licho jeżeli chodzi o drogi lub inną infrastrukturę, które winno być w domenie państwowej. Coraz częściej jednak o wynikach wyborów decyduje to, czy "burmistrz" lub inny prezydent zdoła sprowadzić inwestora. Ta zaraza niestety panuje wszędzie. Jak wynika z tekstu na obserwatorze, oferty za łapówkami są prawie jawne.
Co dostanie inwestor, który chce wybudować fabrykę za 50 mln euro i zatrudnić 150 osób
Czechy:
z budżetu państwa: pełne zwolnienie z CIT na 5 lat,w 7 regionach z dużym bezrobociem – grant na zatrudnienie (2 tys. euro na miejsce pracy) i grant na szkolenie (25 proc. dla dużych, 35 proc. dla średnich firm),sprzedaż nieruchomości po obniżonej cenie (do 30 proc. taniej)fundusze UE: 0,16-24 mln zł grantu na zakup innowacyjnej technologii
Węgry:
z budżetu państwa: grant inwestycyjny, grant szkoleniowy (25-90 proc. zwrotu kosztów), 80 proc. ulgi w CIT na 10 lat,fundusze UE: nie przysługują, jeśli firma dostaje grant inwestycyjny
Rumunia:
z budżetu państwa: grant inwestycyjny, grant na szkolenie, granty na zatrudnienie, obniżone odsetki kredytowe, zwolnienie z podatku od nieruchomości i budowlanego
Bułgaria:
z budżetu państwa: sprzedaż nieruchomości bez przetargu po obniżonej cenie, skrócone o 1/3 terminy obsługi administracyjnej, spersonalizowana obsług administracyjna, wsparcie finansowe budowy niezbędnej infrastruktury, grant na szkolenie,
Chorwacja:
z budżetu państwa: obniżka CIT z 10 do 0 proc., możliwość zniesienia cła, grant na miejsca pracy od 1,5-3 tys. euro, grant na szkolenia Od 35 do 60 proc. kosztów w przypadku dużych firm
Izrael:
z budżetu państwa: CIT obniżony do 6-12 proc. oraz grant inwestycyjny wysokości 20 proc. nakładów lub (do wyboru) grant na zatrudnienie – średnio 27 proc. kosztów
Jeżeli takie coś jest jawne, to ile idzie w formie "re-grantu" pod stołem dla urzędnika w formie prowizji? Jedno jest pewne. Zwykły Kowalski dostanie rachunek do zapłacenia, żeby inni w blasku fleszy mogli dotować mu konkurencje.
*****************************************
Moje ukraińskie odkrycie
[youtube:http://www.youtube.com/watch?v=FiXIKzRLq2k]

Jednak jest różnica, łapówki są pożyteczne bo omijają biurokracje a granty są szkodliwe bo idą z publicznych (niczyich) pieniędzy.
OdpowiedzUsuńWynika z tego, że zwolnienia od podatków w średniowieczu przy osiedlaniu nowych ziem to też łapówki. ;-)
OdpowiedzUsuńNie wszystkie rodzaje grantów wyglądają tak upiornie. W końcu jak się pracownika wyszkoli i zostanie on w danym kraju, to ta inwestycja nie przepada nawet jak dotychczasowy pracodawca ucieknie.
Ale takie sprzedawanie bez przetargów to jawny przekręt.
Zdziwiłbym się gdyby było inaczej. Skoro istnieje takie coś jak państwo, i to państwo ma stały dochód zapewniony przez okradanie swych obywateli to tylko frajer nie skorzystał by z okazji i nie wszedł w jakiś układ z aparatem państwowym dla swych korzyści.
OdpowiedzUsuńMoze za jakis czas opowiem jak wyglada procedura wybierania zleceniodawcow w przetargach publicznych w pewnym duzym miescie w Polsce w pewnej instytucji rzadowej (moze sie czesci domyslacie :D).
OdpowiedzUsuńP.s. Nutka wpada w ucho.
Nie lubie zespołów, które śpiewają po angielsku zamiast w swoich narodowych językach. Zawsze brzmią nieco fałszywie. Wystarczy porównać Siddhartę po słoweńsku i po angielsku: dla mnie wersje słoweńskie są o niebo lepsze
OdpowiedzUsuńTrudno się dziwić zagranicznym firmom, że zgadzają się inwestować tylko jeśli ktoś im zapłaci łapówkę. Przecież będą musiały oddawać potem do budżetu drugie tyle co płacą pracownikom.
OdpowiedzUsuńtylko szkoda, ze kolosami sie martwia.
OdpowiedzUsuńtakie firmy przychodza dostaja pieniadze a jak nacisk inwestorow bedzie duzy to sie przeniosa, bo na ukrainie albo w rosji wiecej zaplaca i taniej...
Ale ile okazji do wsteg przecinania.
szkoda, ze nikt nie mysli o SME, tj malych (zboczenie ze szkoly), srednich firmach i tym, ze to one buduja gospodarke wolno ale stabilnie, ale co to za frajda "stworzyc" 5 miejsc kiedy mozna 1000?
Myslicie co mowili Irlandczycy jak DELL pojechal do Polski?
nie no to jest de best :
OdpowiedzUsuń> skrócone o 1/3 terminy obsługi administracyjnej
> spersonalizowana obsługa administracyjna
szkoda tylko że takie pakiety promocyjne dostępne są wyłącznie dla wielkich, jak słusznie zauważył jacek.
ale mam pomysł na kryzys zadłużeniowy który uratuje Europę: niech państwa oferują różne taryfy podatkowo-akcyzowe z różnymi bonusami do wyboru, np.
- 2 lata ochrony przed kontrolą skarbową dla członków zarządu
- czasowe zwolnienie z przepisów BHP
- pakiet 5 pozwoleń na budowę wystawionych in blanco
- nasłanie kontrolerów skarbowych na członków zarządu dowolnie wybranej spółki (pod warunkiem, że nie objęta jest pakietem ochronnym)
- odrolnienie dowolnego gruntu o pow. nie przekraczającej X ha (raz za 5 lat)
- dedykowany "konsultant" w wybranym ministerstwie dostępny na wyłączność
- pakiet 490 darmowych głosów do wykorzystania w obecnej kadencji parlamentu
to niesprawiedliwe, że "rynki finansowe" mają większość takich atrakcji za darmo. monetyzacja pomogła by przy spłacie długów.
Najlepsza ulga dla małych i mikro firm byłoby ich przymusowe przeniesienie do KRUSu;-) Ciagle nie rozumiem, tych dążeń do jego likwidacji;-) Lepiej byłoby chyba wszystkich przenieść do KRUSu i dawać równe dla wszystkich emerytury;-) Z ZUSu do sprzedania byłyby ładne budynki i to w centrach miast.
OdpowiedzUsuń