Jak wszyscy wiemy, świat się skończy w 2012 roku. Gdzieś w okolicach grudnia. Dziś jednak, w wyniku wyborów w Grecji może się okazać, że przed śmiercią świata, Euro, ruchem wyprzedzającym może pierwsze skończyć swoje istnienie.
Wybory w Grecji może wygrać SYRIZA, partia która oficjalnie mówi, że nie będzie respektować zobowiązań swoich poprzedników, gdyż według nich Papademos, jako premier wybrany w Brukseli, a nie przez Greków nie miał mandatu do podejmowania jakichkolwiek zobowiązań. Słowem. Nie ma żadnych zobowiązań. Zatem Syriza chce zastosować metodę kierownika szatni z "MIŚia" pod tytułem, "Nie mam pańskiego płaszcza i co mi Pan zrobi". Przedstawicielka Syrizy, Pani Rena rozwija tą metodę i mówi, że w ogóle żadnego płaszcza nie było!
Czyli wiemy już, że żadnych cięć nie będzie, a przynajmniej nie tych pod dyktando Brukseli. Jaki ma pomysł Pani Rena na dług i piętrzące się odsetki:
Zaproponujemy moratorium polegające na tym, by Grecja nie musiała płacić odsetek od udzielonych pożyczek przez trzy lata. Najprościej mówiąc, to pozwoli nam wejść na ścieżkę wzrostu, zredukować bezrobocie i doprowadzić do wzrostu wpływów z podatków.
Pani Rena ma pomysł, żeby najpierw zbankrutować Grecję, a potem wyjść na prostą. To pomysł jedyny rozsądny z tego impasu, który zresztą był do przewidzenia już 2 lata temu, nim pierwsze pompowanie greckiej gospo..tfu, greckiego konsumenta z zewnątrz się zaczęło. Po kilkuset miliardach € więcej długu zarówno po stronie Euro zony jak i Grecji jesteśmy oto w punkcie wyjścia. Nie ma pieniędzy.
To są wszystko oczywiste rzeczy, nad którymi rozpisywaliśmy się tu od 2008 roku. Co jednak ciekawe z tego wszystkiego to fakt, że Bruksela, w której słowa "demokracja" używa jak przecinka może wreszcie poznać co ono oznacza w praktyce. Komisja Europejska nie mająca żadnego umocowania w wyborach może sobie podpisywać jakieś memoranda czy nakazy. Mogą kreślić na mapie politykę dalszej integracji, wprowadzać konstytucję "do skutku" i zadłużać kraje jedne, na korzyść innych. Jednak ostatecznie nie mają jeszcze wpływu na wybory w krajach członkowskich. I wystarczy, że jeden naród wypisze się z tego interesu, jak to ma szanse zrobić teraz Grecja i Barroso jest bezsilny. Precedens wyjścia z Eurozony, albo z całej EU na dłuższą metę odświeży tą organizację i kto wie.. może zahamuje zapędy Eurokratów do tworzenia nowego europejskiego narodu. W końcu kraje mogą się zbuntować i przestać finansować te mrzonki, a wiadomo, że na pieniądzach się EU trzyma, a nie na hymnie.
No i może w końcu wrócimy do tworzenia obszaru o swobodzie wymiany myśli, ludzi i kapitału, a nie do obszaru gdzie tworzy się "nowy europejski naród" pod przewodnictwem Niemców ;) Tak jak kiedyś stworzono Jugosłowian pod przewodnictwem Serbów. Marzenia? Pewnie tak.
[youtube:http://www.youtube.com/watch?v=mfgDXd0Cc2c]
Ja prawde mowiac po bardziej wnikliwej lekturze tego jak caly ten proces w Grecji wygladal to nawet im kibicuje. Tutaj nie chodzi o to czy powinni dalej duzo wydawac, czy wprowadzac jakies drakonskie oszczednosci. Jak slusznie zauwazyles rozbija sie o demokracje i mozliwosc samostanowienia narodu greckiego o ich losie. Prawda jest taka, ze EU wysylal kolejne rzesze "technokratow", ktorzy to mieli pomoc biednym, glupim Grekom, ktorzy bez cioci Merkel sobie nie poradza. Dali sie takze wmanewrowac w prywatyzacje na wariackich papierach w stylu Federacji Rosyjskiej z poczatku lat 90tych. Wszystko szlo na pniu za bezcen - wodociagi, kolej, infrastruktura ... Efekt jest taki, ze z jednej strony Grecja znacznie ograniczyla mozliwosc dalszego rozwoju (co zreszta po ich PKB swietnie widac) a jednoczesnie wszelkie korzysci tych dzialan szly na pokrycie strat bankow.
OdpowiedzUsuńWiec niech Grecy sami zdecyduja o swoim losie. Mysle, ze lepszy rok czy dwa glebszego kryzysu i pozniej wyjscie na prosta, niz powolna agonia przez kolejne dwie dekady.
I wystarczy, że jeden naród wypisze się z tego interesu
OdpowiedzUsuńW najblizszej przyszlosci sie dowiemy, czy tak mozna. Wedlug mnie caly mecz dopiero przed nami. A zagran zaslugujacych na czerwona kartke bedzie multum...
@Takie Jeden Łoś
OdpowiedzUsuń>>W najblizszej przyszlosci sie dowiemy, czy tak mozna
Z UE wystąpiła już swego czasu Grenlandia.
http://noelmaurer.typepad.com/aab/2012/06/internal-devaluation-does-not-work-very-well.html
OdpowiedzUsuńSię porobiło! Skrajni socjaliści z SYRIZA maja jako jedyni realny plan wyciagnięcia greckiej gospodarki z matni.-)
OdpowiedzUsuń