piątek, 19 sierpnia 2011

Co mówi noblista?

Paul Krugman, na antenie CNN (a więc nie the Onion) daje rady. Rozmawia z Kennethem Rogoffem, przytaczanym już tu kiedyś w pozytywnym świetle.


[youtube:http://www.youtube.com/watch?v=E1Fzzs7oVaA&feature=player_embedded]


Panowie sobie dyskutują i w końcu Krugman mówi



Paul Krugman: Think about World War II, right? That was actually negative social product spending, and yet it brought us out.
I mean, probably because you want to put these things together, if we say, "Look, we could use some inflation." Ken and I are both saying that, which is, of course, anathema to a lot of people in Washington but is, in fact, what basic logic says.
It's very hard to get inflation in a depressed economy. But if you had a program of government spending plus an expansionary policy by the Fed, you could get that. So, if you think about using all of these things together, you could accomplish a great deal.
If we discovered that space aliens were planning to attack and we needed a massive buildup to counter the space alien threat and really inflation and budget deficits took secondary place to that, this slump would be over in 18 months. And then if we discovered, oops, we made a mistake, there aren't any aliens, we'd be better.

Dla nie kumatych w angielskim przetłumaczę ostatni akapit.

Jeślibyśmy odkryli, że kosmici planują atak i potrzebujemy masowych inwestycji, żeby przeciwstawić się zagrożeniu inwazji, to wtedy naprawdę, deficyt i inflacja zeszły by na drugi plan, ten kryzys byłby zażegnany w 18 miesięcy. Potem byśmy odkryli,że ooops, zrobiliśmy błąd nie ma żadnych kosmitów i bylibyśmy w lepszym położeniu. 

To mówi noblista.


Ja powiem, że po tym jakbyś odkryli, że kosmitów nie ma, zostalibyśmy z masą pobudowanych wyrzutni rakietowych i schronów, które nikomu nie są potrzebne. Mało tego. Powstało by masę firm i masę branży towarzyszących, które owe wyrzutnie budowały, uzbrajały etc. Nagle odkrywamy, że to wszystko jest niepotrzebne. Że nasze potrzeby to jednak jedzenie, tania energia i wakacje... Jednak my już nie mamy takich kwalifikacji to produkowania jedzenia i taniej energii, bo przez 2 lata poświeciliśmy się budując betonowe konstrukcje, a wakacyjne Bahamy przeznaczyliśmy na oddaloną od skupisk ludzkich wyrzutnie atomową. Jakim cudem jesteśmy w lepszym położeniu?


Tak samo jak z domami.. Niby wszyscy się w tych USA cieszyli jak to budowa mieszkań napędza gospodarkę, powstają nowe firmy budowlane, do aranżacji wnętrz itd,  a co drugi mieszkaniec przedmieść Phoenix to realtor. I potem nagle odkrywamy, że jednak ludzie nie potrzebują posiadać 5 domów na rodzinę, a osoba nie mająca pracy, nie może spłacać rat i utrzymywać majątku na którego go nie stać. I potem mamy co? Mamy to lepsze położenie?


*******************************************


Tak kiedyś śpiewały poprzedniczki Lady Gagi czy kto tam teraz robi karierę w showbiznesie ;)


[youtube:http://www.youtube.com/watch?v=INsKE1DSrfQ]


HT IM

28 komentarzy:

  1. Niepokoi mnie, że keynesowscy ekonomiści uważają wojnę za jedną z metod wyjścia z kryzysu. Jeszcze się okaże, że naprawdę ją w tym celu wywołają.

    OdpowiedzUsuń
  2. @haael: a Irak to niby dla dobra ludzkości został wywołany? Jakoś broni masowej zagłady nie znaleziono. Moim zdaniem to właśnie byla wojna "gospodarcza" o ropę i PKB.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja myślę, że jak już za kilka lat osiągniemy depresyjne dno z 50% bezrobociem i w okolicach 1000 dla Dow Jones to neokeynesiści stwierdzą, że stymulusy były za małe...
    Nie ma chyba możliwości, aby przyznali się do finansowego obłędu

    OdpowiedzUsuń
  4. W deperesyjnym srodowisku trudno wywolac inflacje, wiec przywolujemy na swiecznik rzeczonych kosmitow stymulujemy cos sie da drukujemy jakby nie bylo jutra i hiperinflacja gotowa hehe

    OdpowiedzUsuń
  5. Skoro PKB jest wskaźnikiem dobrobytu czyli poziomu życia to nic w tym dziwnego. Nie ważne co się buduje ważne, że PKB rośnie.

    Z punktu widzenia PKB wybudowanie stadionu jest dokładnie tym samym co wybudowanie 3000 mieszkań.

    Co w oczywisty sposób neguje sens stosowania tego wskaźnika do określenia rzeczywistego poziomu życia mieszkańców.

    OdpowiedzUsuń
  6. Inna sprawa, ze Druga Wojna jednak dala solidne podstawy do powojennego wzrostu.
    Przez te 6 lat poczyniono ogromne postepy w budowie silnikow, rakiet, statkow powietrznych, komputerow, w sposobach wytwarzania energii elektrycznej, radarach, zastepowaniu naturalnych materialow ich syntetycznymi odpowiednikami, organizacji pracy przemyslowej i naukowej, medycynie, telekomunikacji i setkach innych dziedzin. To, ze nie osiagnieto by nigdy tak wiele w tak krotkim czasie w czasie pokoju chyba nie podlega dyskusji, wiec trudno winic czlowieka, (nawet nobliste) ze marzy mu sie kolejna taka "wojna", tylko bez podobnego festiwalu smierci i zniszczenia.
    Oczywiscie standard zycia ludzi w czasie wojny spada, nawet jesli nie biora w niej bezposredniego udzialu, ale spada przeciez tez w czasie recesji, a tak to przynajmnien zajmuja sie oni czyms pozytecznym zamiast przezerac zasilki.

    PS Nie, nie jestem keyneista, to taka mala prowokacja:)

    OdpowiedzUsuń
  7. @Wersy, wow masz łeb warty nobla! Tylko praca wzbogaca, a w strachu ludzie pracują wydajniej, dużo wydajniej. Strach, to takie "turbo" dla człowieka. Krugman ma zatem rację, chcesz popędzić kogoś do pracy, to go postrasz śmiertelnie :P

    OdpowiedzUsuń
  8. II w.ś. jest dobrym przykładem, że to nie konsumpcja napędza koniunkturę, ale inwestycje. Warto też przypomnieć, że koniec wojny był okazją do likwidacji różnych Roosveltowskich kosztownych i szkodliwych programów.

    OdpowiedzUsuń
  9. @pawel-l:

    Jakich programów?

    OdpowiedzUsuń
  10. @marioosz

    Schiffa to ten mędrzec w dawno temu zapowiadał hiperinflacje. Na razie to Krugman w swych przewidywaniach jest bliższy prawdy niż Twoi komicy .

    OdpowiedzUsuń
  11. Krugmanowski maccartyzm antyalienistyczny. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. @Schiff, to ten "komik" co przewidzial kolaps mieszkaniowy.


    Co do kosmitow, w Polsce 4 lata temu rozpoczeto wwlasnie budowe bardzo bliskiej analogii technologii kosmicznej -- mowa o Euro 2012. Co prawda nie bedziemy mieli wzorcowego przykladu, bo kretacze z Platformy Obywatelskiej ten caly system utraca, wiec dobrze bedzie jak sie SN nie zawali, ale obserwacja jak te stadiony prosperuja po i jaka to swietna inwestycja, bedzie ciekawa. W Toruniu mamy tego przedsmak, mamy tutaj MotoArene, nie dosc ze kosztowala sporo (oczywiscie wiecej niz zakladano), to juz po budowie okazalo sie, ze wymaga doinwestowania, a i tak "jak na razie" przynosi straty. "Jak na razie" to oczywiscie ladny wtret budowiczych tego dziela ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. "I potem mamy co? Mamy to lepsze położenie?"

    Oczywiście. W międzyczasie chwyconoby obywateli za mordy, zrobiono inflacyjne wyjście z długu, postawiono przemysł na nogi i położenie byłoby faktycznie lepsze. Przy okazji może by się zrobiło kilka odkryć naukowych, jak za czasów gwiezdnych wojen, które znów pozowoliłyby utrzymać przewagę konkurencyjną. Proponuję poczytać dowcipy o fabrykach traktorów w ZSRR. Skoro z fabryki traktorów mogą zjeżdżać czołgi, to z fabryk czołgów mogłyby pojechać i traktory.

    Filmik świetny, muszę go dodać do swojej skrytki z perełkami zanim go nie znikną ;)

    Jest jeszcze jedna kwestia, zamiast tylko przygotowywać się do walki z kosmitami najbardziej by się opłacało z nimi walczyć. Niemożliwe? Czy aby na pewno nie da się walczyć z czymś czego nie ma? :)

    OdpowiedzUsuń
  14. W ogóle to my przecież już lokalnie z "kosmitami walczymy" i "budujemy wyrzutnie", z którymi też nie bardzo będzie co zrobić po zakończonym Euro 2012 i wszyscy są szczęśliwi. No, prawie wszyscy ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. "W ogóle to my przecież już lokalnie z „kosmitami walczymy” i „budujemy wyrzutnie”..." a UE wybrała się na wojnę z klimatem - może reszta też się przyłączy ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Sprawa nie byłaby śmieszna o ile nie byłby to po raz kolejny news z "poważnych" źródeł nawiązujący do zagrożenia ze strony obcych. W ostatnich miesiącach mieliśmy naprawdę wysyp tego tupu informacji. Tutaj jest zaledwie aspekt ekonomiczny, ale wcześniej pojawiła się również cała seria innych doniesień. Np. powołanie przez UN ambasadora do kontaktów z obcą cywilizacją. Michio Kaku. Newsy w CNN, BBC, Daily Telegraph. Można mnożyć.

    W czym rzecz. Dla większości to co teraz napiszę będzie ekstremalnie radykalne. W każdym bądź razie nawet Wernher von Braun, jeden z czołowych uczestników amerykańskiego programu kosmicznego, sam zapowiadał, że w przyszłości wystąpią 4 główne i w części pozorowane zagrożenia dla cywilizacji ludzkiej

    - zagrożenie ze strony byłego ZSRR (było)
    - kraje określane mianem "rough nations" (było)
    - fałszywe zagrożenie asteroidalne (pierwsze wzmianki)
    - fałszywa inwazja obcych

    Dodam tylko, że informacje na ten temat były upublicznione już w 2000 roku, kiedy nawet nie było ataku na WTC 2001. Każdy to może sprawdzić podczas wystąpienia NASA Disclosure przez byłych pracowników NASA i współpracowników von Brauna. Obecnie mamy straszenie krajami takimi jak Libya, Iran, Syria, Wenzuela itd. Oraz w mediach pojawia się otwarcie wątek zbliżającej się komety i asteroida ELENIN. A teraz dodatkowo bzdury o inwazji obcych z ust takich osób jak Krugman, czy Michio Kaku.

    Zapewne brzmi to śmiesznie ;). W każdym bądź razie będziecie świadkami totalnego nasilenia newsów z ostatnich dwóch podpunktów oraz potencjalnej symulowanej inwazji, celem zjednoczenia świata przeciwko obcemu zagrożeniu.

    Jak mówię ... nie musicie wierzyć. Zalew newsów w tym obszarze na przestrzeni najbliższych miesięcy szybko podważy was początkowy sceptycyzm.

    OdpowiedzUsuń
  17. AAA222 ma rację - wojna o klimat wszczęta na obszarze poniżej 1/20 powierzchni lądów ( bez krajów byłego ZSRR !) to jest coś na kształt wojny z kosmitami.

    PS.Też jestem przesiąknięty informacjami jaki to niby wielki postęp został zrobiony podczas WWII ale jak się dobrze zastanowić to wcale to nie jest oczywiste. Wiele wynalazków znalazło szybsze zastosowanie w czasie wojny - ale zostały wymyślone przed nią ( technika radarowa, rakietowa itd. bomba atomowa też podstawy teoretycznie są wcześniejsze a zastosowania pokojowe powojenne)
    Natomiast jeszcze ważniejsze jest to że to cały wiek XX jest okresem przełomu technologicznego a jego dwa najważniejsze chyba milowe kroki zostały wykonane po niej ( tranzystor, internet)

    OdpowiedzUsuń
  18. @ice devil

    To radzę jeszcze raz posłuchać tego co mówił Schiff... a zresztą, nie... nie ma sensu - każdy ma swoje autorytety.
    Ty pozostań przy poważnym nobliście Krugmanie i jego kosmitach, ja jednak wybieram "komika".
    Zresztą faktycznie wypowiedzi Schiffa nie raz wywoływały śmiech wśród jego adwersarzy, niestety nie dane nam było zobaczyć jak ich miny wyglądały później.

    OdpowiedzUsuń
  19. @śCiek

    „I potem mamy co? Mamy to lepsze położenie?”

    Oczywiście.

    No w sumie masz racje, przecież nie powiedział dla kogo to położenie miałoby być lepsze... Wróć!!! Oczywiście, że powiedział:

    we’d be better

    Haha...

    OdpowiedzUsuń
  20. Adam, dzięki za Roosevelta.
    Jakby ktoś chciał poczytać o WK to polecam:

    Great Myths of the Great Depression by Lawrence W. Reed.
    www.mackinac.org/archives/1998/sp1998-01.pdf
    America's Great Depression by Murray N. Rothbard
    mises.org/rothbard/agd.pdf

    OdpowiedzUsuń
  21. Pozwolę sobie dodać coś od siebie.
    Oto widzimy jaki jest skutek powszechnego braku państwowej edukacji w dziedzinie s-f i pogarda z jaką elity amerykańskie odnoszą się do literatury fantastycznonaukowej. :)))
    Gdyby Krugman poczytał sobie Lema, Dicka, Strugackich, Vonneguta, Bradburego czy Crichtona to wiedziałby, że pierwszą reakcją ludzkości na istnienie "obcych" jacy ci pisarze przewidują jest szok, niezrozumienie i niedowierzanie. W przypadku natomiast wrogo nastawionej cywilizacji będzie to panika. Tutaj wystarczy obejrzeć sobie "Ósmego Pasażera Nostromo" i wyobrazić sobie co by było gdyby taki twarzołap dostał się na Ziemię.
    Weźmy przykład takiego rozumowania biznesmena czy inwestora giełdowego:
    skoro twierdzi się, że ci kosmici są wrogo do nas nastawieni, to oznacza wojnę, kolonizację lub anihilację w najlepszym wypadku. W najgorszym kosmici mogą użyć tak straszliwej i niepojętej techniki, że dantejskie piekło to będą wakacje w porównaniu z tym.
    Wiem (chyba że "żund" będzie tak głupi i postawi na Marsjan) że obcy są spoza naszego układu. To oznacza, że mają znacząco lepszą technikę. Ba! wyprzedzają nas od stulecia. Choćby krugmany i bernankie drukowały nie wiem ile kasy to morze papieru nas nie uchroni. Chyba że Krugman jest w stanie udowodnić, że Majowie przetrwali by najazd Hiszpan, jakby dodrukowali trochę peset majskich. Dwa: nie mamy kapitana Bomby. Co więc trzeba robić? Sprzedawać, sprzedawać i jeszcze raz sprzedawać. Panika to chyba ostatnia rzecz, którą potrzebujemy w tej sytuacji.
    Krugamna zobaczyłby też na dane NBER, które wykazują że po 1945 nastąpił ostry spadek PKB bo cała ta wojskowa machina okazała się zbędna (pewnie spadek byłby większy gdyby nie sowieci). Ba! Niech zobaczy, jak skończył ZSRR który non stop zbroił się przeciwko atakowi NATO.
    I ostatnie: zabawne jest do jakich sztuczek uciekają się inteligenci, kiedy ich teorie upadają. Jedni uciekają się do cytowania badań, z których przeczytali tylko abstract i conclusions, a inni wymyślają kosmitów i inwazje obcych.

    OdpowiedzUsuń
  22. I medialny biznes się kręci:)

    10/10

    OdpowiedzUsuń
  23. @AD
    "http://en.wikipedia.org/wiki/Reconstruction_Finance_Corporation
    http://en.wikipedia.org/wiki/Works_Progress_Administration
    http://en.wikipedia.org/wiki/Civilian_Conservation_Corps
    http://en.wikipedia.org/wiki/Agricultural_Adjustment_Act
    http://en.wikipedia.org/wiki/National_Industrial_Recovery_Act
    http://en.wikipedia.org/wiki/Public_Works_Administration
    http://en.wikipedia.org/wiki/Civil_Works_Administration
    http://en.wikipedia.org/wiki/National_Labor_Relations_Act
    http://en.wikipedia.org/wiki/Resettlement_Administration
    http://en.wikipedia.org/wiki/Farm_Security_Administration

    Te programy zostały albo wstrzymane, albo przez sąd uznane za niekonstytucyjne, albo „zabite” poprawkami, albo przemienione w inne agencje o innym profilu. Głównie po śmierci rosvelta przez trumana, a konkretniej przez kongres który obradował w tym czasie."
    Niektórzy nawet uważają i wskazują, że to mogła być przyczyna powojennego boomu gospodarczego USA. Z kolei z tych danych wynika:
    http://www.ggdc.net/Maddison/Historical_Statistics/horizontal-file_03-2007.xls że o ile w dolarach Geary-Khamisa PKB USA urosło od 1870-1900 ponad trzykrotnie, to między 1950 a 1980 nieco mniej niż trzykrotnie. Więc czy to był taki "boom" jak się mówi, czy tylko kontynuacja tryndu?
    Część z tych programów została upupiona jeszcze w 1935-1936 przez SN (NIRA), gdzie FDR próbował (nie po raz ostatni) różnych prawnych sztuczek do ominięcia konstytucji.

    OdpowiedzUsuń
  24. @Adam Duda:

    pawel-l napisał "Roosveltowskich kosztownych i szkodliwych programów", a Ty wymieniłeś programy. Teraz tylko pozostaje uzasadnić ich szkodliwość dla kompletu, bo sama niezgodność z innym przepisem (np. konstytucją) to nie dowód szkodliwości. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. W linku który podałem jest mnóstwo przykładów bezsensownych działań tych agencji: topienia zboża w morzu, mordowania milionów prosiaków, zamykania ludzi w więzieniach za zaniżanie cen itd itd

    Jeden cytat:
    In his private diary, FDR’s very own Treasury Secretary, Henry Morgenthau, seemed to agree. He wrote: “We have tried spending money. We are spending more than we have ever spent before and it does not work. ... We
    have never made good on our promises. ... I say after eight years
    of this Administration we have just as much unemployment as when we started ... and an enormous debt to boot!”

    OdpowiedzUsuń
  26. W linku, który podałem jest mnóstwo przykładów absurdalnych działań: niszczenie zboża i zabijanie prosiaków, zamykanie do więzień za zaniżanie cen, trwonienie pieniędzy na tworzenie biurokracji itp. (od str. 11)

    Jeden cytat:
    In his private diary, FDR’s very own Treasury Secretary, Henry Morgenthau, seemed to agree. He wrote: “We have tried spending money. We are spending more than we have ever spent before and it does not work. ... We
    have never made good on our promises. ... I say after eight years
    of this Administration we have just as much unemployment
    as when we started ... and an enormous debt to boot!”

    OdpowiedzUsuń
  27. A dlaczego tak sie wysmiewacie z planetoidy? Czy jest jakies prawo fizyki ktore zabrania planetoidom uderzac w Ziemie?

    OdpowiedzUsuń

Rewolucje

Wyrażenie "rewolucja" ma dość krótką historię, bo po raz pierwszy zaczęto go używać na określenie rewolucji w 13 koloniach angiels...